Cóż za pracowity weekend! W FabLabie w dniach 9-10 maja odbył się robotyczny hakaton makemake. W ciągu dwóch dni kilkanaścioro zawodników podzielonych na zespoły miało stworzyć roboty, które zmierzą się z rozmaitymi zadaniami – zgaszą świeczkę, przejadą po płonącym moście, wydobędą plastikową figurkę z galaretki, rozbroją bombę, policzą magnetyczne tokeny rozrzucone po arenie.
Niemal wszystkie fablabowe maszyny zaprzęgnięte do pracy wraz z naszymi doświadczonymi mentorami, kilkanaście wariantów elektroniki sterującej (w tym samoróbki) i tysiące komponentów, od kondensatorów po przekładnie zębate, pozwoliły naszym uczestnikom realizować najśmielsze pomysły.
Oni sami dołożyli do tej mieszanki Arduino, SketchUpa, AppBuilder i inne swoje narzędzia – nie obyło się bez pióra 3D i rysowania długopisem na kartce projektów, które wycinał potem ploter laserowy.
Co z tego wyniknęło?
Przemiło było patrzeć, jak ekipa, która wcześniej nie miała żadnego kontaktu z robotyką (niektórzy tylko pojawili się na warsztatach z Arduino), radzi sobie z mechanicznymi aspektami konstrukcji:
My tymczasem przygotowaliśmy arenę dla zmagań robotów:
Był dym…
…płomienie…
… i zdrowa dawka improwizacji:
Czym byłby hakaton bez okolicznościowych gadżetów? Uznaliśmy, że naklejki i koszulki nie wystarczą, więc zaczęliśmy frezować medale:
Więcej zobaczycie w naszej fotorelacji.
Podziękowania dla Krzysztofa Stasiaka – za pomysł hakatonu i jego realizację, Bartka Hermana – za wykonanie planszy, Grzegorza Belicy – za wsparcie techniczno-organizacyjne, oraz rzeszy innych osób. Dziękujemy także sponsorom i partnerom, ich lista na stronie wydarzenia.
Leave a Comment